Czy was tez tak irytuje? Tez macie wrażenie ze jest skończonym idiotą, który na dodatek nie potrafi panować nad swoimi emocjami?
Nie mam ani cienia sympatii do tej postaci, mimo ze można by szukać usprawiedliwienia w zapewne trudnym dzieciństwie (wieczna krytyka i szyderstwa ojca).